Panocek z Kubą zna się od dziecka, poznali się na Śląsku.
Kubuś chłop twardy i pracowity. Pewnego wieczoru przy Śliwowicy udało się stworzyć izbę która łączy Śląski klimat wraz z Góralszczyzną, na ścianie cegła ,a na powale rzeźbienia inspirowane stylem Witkiewicza.
Po robocie chłopy zgodnie stwierdzili że tak paradnej izby jeszcze nie widzieli, każdy lubi cosik innego ale koło Kubowej wizji ciężko przejść obojętnie.
Chłopy jak planowali, dyć za dużo wypili i umyśleli że zrobią łazienkę przeszkloną coby se można zerkać jak się baba kompie, jak wytrzeźwieli stwierdzili że pomysł głupi nie był, temu wsadzili drzwi z widokiem na prysznic coby wszystko było wyważone.
Chłopy przewidzieli małą lodóweczkę oraz czajniczek cobyś mógł babie uważyć herbatkę.
Siłowni w Panocku nie ma, temu windy my też nie wsadzili cobyście choć trochę ruchu mieli .
Jakby Ci się uwidziało zabrać kogoś z kim nie wypada spać na jednej pościeli, możemy rozłączyć Ci łóżka.
Temu jak szukasz noclegi w Białce Tatrzańskiej ale opatrzyły Ci się wszystkie izby i pragniesz cosik innego to wartko rezerwuj.